poniedziałek, 23 kwietnia 2012

Hyper-Ballad

Staram się jak najbardziej mogę aby mój pokój stał się wreszcie moim wymarzonym, taką moją oazą w którym znajdę ukojenie przed całym tym syfem w okół. Nie jest ani trochę dobrze, w żadnym aspekcie mojego życia, a więc trzeba znaleźć sposób aby ukoić nerwy.

U babci stała stara maszyna Singer, babcia co prawda trzymała na niej kwiatki, ale ja postanowiłam z niej zrobić toaletkę. Po wykonaniu jej stwierdziłam że bardziej się nadaje jako stoliczek pod laptopa :)
Maszynę pomalowałam na czarno, zaś blat zrobiłam z dwóch desek, oczyszczonych i pomalowanych białą bejcą. Wszystko było ładnie, ale bardzo mi przeszkadzało krzesło którego używałam do siedzenia przed moją maszyną, postanowiłam więc nadać mu bardziej romantycznego wyglądu i ciemno zielone siedzisko obiłam w kolorowy materiał.


Następną rzeczą jaką zrobiłam jest półeczka, którą umieściłam na rurze od grzejnika przy łóżku. Zawsze bardzo mnie irytowała ta rura, a teraz przynajmniej mam miejsce na kilka ozdóbek i telefon ;)
Jak w przypadku maszyny deskę oczyściłam i pokryłam białą bejcą. W obydwu przypadkach deski pokryłam trzema warstwami bejcy.






Wciąż nie mam zdjęcia aby wstawić w pustą ramkę :( Ramka jest prze cudowna, kupiłam ją w Pepco za 14 zł! SZOK! W Pepco jest ostatnio bardzo dużo rzeczy w stylu shabby chic, polecam odwiedzić ten sklep wszystkim fanką tego trendu, naprawdę niesamowite rzeczy można tam znaleźć.

Przy okazji: polecam również stronkę http://pixlr.com/o-matic/, użyłam jej do obrobienia tych zdjęć, można się tam super pobawić ze zdjęciami :)

A na koniec raport drożdżowy:


Mikstura idealna!
1 banan
1 kiwi
pół jabłka

Wszystko pięknie rozcieramy, albo widelcem, przez tarło lub blenderem, dodajemy do ostudzonych drożdży (rozpuszczonych w niewielkiej ilości wody), dosładzamy do smaku wg uznania i gotowe! Wychodzi z tego dość gęsta papka, jak gerberek dla dzieci, jednak dzięki owocom kompletnie zabijamy smak i zapach drożdży. Pyszna bomba witaminowa :) Idealna na podwieczorek lub drugie śniadanie, bardzo sycące. 

A tak na koniec najwspanialsza na świecie:

3 komentarze:

  1. Zawsze z Kahą byłyście takimi złotymi rączkami :) mega mi się podoba obite krzesełko :) Też rozpocznę kurację drożdżową, tylko narazie piję wyciąg z pokrzyw, zrobiony przez moją babcię i nie będę mieszać :P Śliczny nagłówek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. przy drożdżach uważaj na pewną reakcje: częste wizyty w ubikacji :P dużo dziewczyn tego doświadcza :D

      Usuń
  2. najładniejsza jest oczywiście różowa ramka ze zdjęciem ;DDDD

    OdpowiedzUsuń